W tym roku mija 30 lat od prezentacji i rozpoczęcia produkcji Peugeota 605 i jednocześnie 20 lat od zakończenia wytwarzania tego modelu. Modelu, którego ciekawą wersję zaprezentujemy z okazji tego podwójnego jubileuszu.
SV 24 – nie jest to akronim znany tak bardzo, jak GTi na przykład, ale w tamtych czasach robił wrażenie. Pojawił się pod koniec lat 80. XX wieku we flagowym modelu marki – Peugeot 605. Peugeot rozwijał sześciocylindrowy silnik V6 serii PRV i postanowił w tej jednostce zastosować dwudziestoczterozaworową głowicę, po cztery zawory na cylinder. W efekcie uzyskano moc maksymalną rzędu 200 KM, 235 km/h prędkości maksymalnej i niespełna 8 sekund od 0 do 100 km/h. Peugeot 605 był w tej wersji naprawdę szybką limuzyną.
Praktycznie kompletne seryjne wyposażenie pozwalało bez wstydu walczyć z konkurentami, w tym z markami premium z Niemiec, czy Włoch. Niestety z uwagi na wysoką cenę Peugeot 605 SV 24 nie zdobył wielkiej popularności. Na wielu rynkach barierą była cena – dla przykładu we Włoszech samochody z silnikami o pojemności skokowej przeszło 2 litrów obowiązywał podatek VAT w wysokości aż 38%!
Budowanie samochodu z najwyższej półki zawsze było bardzo trudnym wyzwaniem dla wszystkich producentów samochodów, zwłaszcza dla tych, którzy, podobnie jak Peugeot, mieli bardzo szeroki wybór modeli z silnikami o pojemności skokowej od 900 do 3.000 cm³ w swoich gamach. Peugeot przez lata starał się jednak mieć w ofercie dużą limuzynę. Nie bez racji nazywany też był w wielu krajach francuskim Mercedesem.
Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że z jednej strony zaprojektowanie i wyprodukowanie samochodu z najwyższej półki stanowi duże zobowiązanie pod względem zasobów, z drugiej zaś stanowi powód do dumy z takiego modelu. Rzutuje też w pewien sposób na całą produkcję. Od lat trzydziestych XX wieku w Peugeot modele z najwyższej półki zostały zidentyfikowane w serii 6. Z biegiem lat modele serii 6 przeszły silne zmiany, od wspaniałych okrągłych linii 601 do kwadratowych modeli 604, aż do 605-tki zrodzonej 30 lat temu, w 1989 roku.
Linia Peugeota 605 jest bardzo elegancka, idealnie pasuje do samochodu o tej randze, ale jednocześnie spełnia wymogi rodzin, co na tle innych modeli marki z tamtego okresu jest wyraźnie widoczne. W gamie Peugeot 605 znajdowała się szeroka gama silnikowa, zarówno benzynowych, jak i wysokoprężnych. Wśród wszystkich nich wyróżniała się motor V6 24v o nazwie kodowej ZPJ4. Instalowano go w najwyższej wersji Peugeot 605, SV 24. Wyposażony w 4 zawory na cylinder i cztery wałki, osiągał dobre 200 KM (147 kW) przy 6.000 obr./min. To maksymalna ewolucja jednostki PRV w marce Peugeot.
Cechą charakterystyczną tego silnika był, oprócz czterech zaworów na cylinder, układ dolotowy, który maił system dopływu zwany ACAV, który pozwalał na zmianę obszaru napełniania cylindrów, umożliwiając silnikowi pracę z optymalnym momentem obrotowym w szerokim zakresie obrotów.
Jest rzeczą oczywistą, że wyposażenie Peugeot 605 SV 24 było naprawdę kompletne. Nic dziwnego – mowa o prawdziwy flagowym wówczas modelu marki. Jeśli chodzi o systemy bezpieczeństwa, to był tam ABS oraz elektronicznie sterowane zawieszenie. Pod względem komfortu również absolutnie niczego nie brakowało: specyficzne felgi aluminiowe o wzorze turbiny, elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele, elektryczne szyberdach, skórzana tapicerka, automatyczna klimatyzacja, system stereo Clarion 3000. Jak na końcówkę lat 80. XX wieku to naprawdę robiło wrażenie.
Peugeot 605 SV 24 narodził się, by rzucić wyzwanie ostrej rywalizacji niemieckich aut i zrobił to z typowo francuską elegancją, komfortem, i dużą mocą, która gwarantowała świetne osiągi.
W 1995 roku pojawił się restyling dla całego zakresu Peugeot 605, a zmiany były niemal wyłącznie estetyczne. Zmieniono nieco przód i tył, pojawiły się też zmiany wewnątrz.
Prawdziwym punktem zwrotnym dla Peugeot 605 SV 24 był jednak rok 1997, kiedy silnik V6 PRV został zastąpiony nowym silnikiem ES9, również trzylitrowym i 24-zaworowym. Ta jednostka znalazła się także w topowej wersji wspaniałego 406 Coupé zaprojektowanego przez Pininfarinę. Jest to ostatnia znacząca zmiana przed końcem produkcji Peugeot 605, która miała miejsce w 1999 roku. Dziś na drogach nie ma już zbyt wielu egzemplarzy 605 SV 204, a jeszcze mniej z nich jest w doskonałym oryginalnym stanie. Wyprodukowano tylko 8.405 sztuk Peugeot 605 SV 24. Nic dziwnego, że dziś, po latach zapomnienia, ceny atrakcyjnych egzemplarzy 605 SV 24 rosną. Dziś można kupić taki samochód za 3.500-4.000 euro, ale prawdziwe perełki oferowane są dwa-trzy razy drożej.
W Polsce, według danych CEPiK, zarejestrowanych jest aktualnie tylko siedem Peugeot 605, z czego pięć ma pod maską trzylitrowy silnik sześciocylindrowy.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Peugeot
Najnowsze komentarze